Ciekawość wzięła górę nad obrzydzeniem i przeszukałem internet, żeby dowiedzieć się, co to może być. Kiedy znalazłem odpowiedź, poczułem, że serce mi zamarło.
Ciąg dalszy na następnej stronie:
Te dziwne „kulki” okazały się odchodami myszy, zabarwionymi na czerwono przez truciznę, którą kilka lat temu umieściłem w szafce i o której zupełnie zapomniałem.
O mało nie zwymiotowałam na samą myśl o tym, jak te rzeczy leżały tam przez cały czas, w samym środku plagi myszy. Natychmiast wyrzuciłam nie tylko swetry, ale i stare szaliki, które leżały obok.
Musiałem wyczyścić całą szafę mydłem i środkiem dezynfekującym, a następnie prać ją kilka razy, aż zapach zniknął.
Zauważyłem też, że jeden ze swetrów miał przegryziony rękaw — mała dziurka, której na początku nie zauważyłem.
Ciąg dalszy na następnej stronie:
Al parecer, los ratones habíanintentado hacer su nido allí. En el fondo del armario, incluso encontré trozos de algodón y alambres: ¡habían traído basura para calentar su refugio!
Ahora entiendo que es fundamental revisar y ventilar los armarios al menos una vez por temporada, y no dejar cosas ahí durante años. Desde entonces, on puesto trampas yguardado todo en odbiorców herméticos.