Dla mas:
W misce wymieszaj mąkę, miękkie masło, jajka (w temperaturze pokojowej), cukier i sól.
Drożdże rozpuszczamy w szklance mleka i gdy już się całkowicie rozpuszczą dodajemy mleko do miski.
Cierpliwie wszystko wyrabiamy, aż ciasto będzie gładkie i nie klei się do rąk.
Odstawić w suchym, ciepłym miejscu na 90 minut, aż ciasto podwoi objętość.
Gdy wyrośnie, ponownie je ugniatamy, aby wypuścić powietrze. Ten proces jest ważny, aby bułki stały się bardziej miękkie.
Aby wypełnić bułki:
Ciasto dzielimy na dowolnie wybrane części, wyjmujemy je, napełniamy (do lodówki można włożyć kilka gramów czekolady lub łyżeczkę stwardniałej noclli) i przykrywamy, co nada kanapce odpowiedni kształt. Nie rób ich zbyt dużych. Pamiętaj, że odrosną podczas drugiej fermentacji.
Układamy je na blasze do pieczenia w pewnej odległości. Najlepiej położyć na wierzch pergamin, tak jak zrobiliśmy to na zdjęciach. Więc nie trzymają się siebie.
Pozwalamy im fermentować przez kolejne 90 minut, po czym odrastają bujnie.
Jeśli nie chcesz pokryć ich czekoladą, posmaruj je teraz roztrzepanym jajkiem.
Gotujemy je od 12 do 15 minut, aż będą ugotowane. Należy je umieścić w środkowej części piekarnika z rosnącą i malejącą grzaniem na poziomie 180°C.
Jeśli chcesz obtoczyć je w czekoladzie, rozpuść batonik z odrobiną śmietanki i łyżeczką masła w kuchence mikrofalowej, a po upieczeniu posmaruj kanapki na gładkiej powierzchni. Przed podaniem poczekaj, aż nadzienie stwardnieje.