Moja metoda jest następująca: jak tylko zauważę, że okna zaczynają parować, robię to: w pokoju otwieram szeroko okno na 3 do 5 minut. Jeśli pokój jest duży i ma kilka okien, otwórz wszystkie okna.
I zamykamy drzwi. Jeśli czas na to pozwala, możesz zostawić je na 7-10 minut.
W tym czasie cała wilgoć ma czas uciec na zewnątrz, ale pokój nie staje się zbyt zimny, nawet jeśli na zewnątrz jest silny mróz.
Następnie zamykam okno i otwieram drzwi — ciepłe powietrze dostaje się do pokoju, temperatura w pokoju wzrasta (wyrównuje się) i nie ma kondensacji.