Jeśli obieranie Ci przeszkadza, możesz obrać go także przed krojeniem.
Umieść otwierający się okrąg (o średnicy 18 cm) bezpośrednio na tacy do serwowania.
Zacznij od uformowania korony ciasteczka na całym obwodzie.
Wyjmij biszkopty i odetnij 1 cm ich dołu.
Dzięki temu nie będzie zbyt duży, a buduary będą mogły stać pionowo.
„Wycięte” biszkopty zwilżamy sokiem brzoskwiniowym i układamy je pionowo obok siebie na krawędzi koła.
Wypełnij również spód biszkoptami nasączonymi sokiem, starając się pozostawić jak najmniej pustej przestrzeni.
Biszkopty posmaruj połową kremu z ricotty, a następnie połową kostek brzoskwiń.
Ułożyć nową warstwę biszkoptów, nasączonych jeszcze sokiem brzoskwiniowym, następnie dodać kostki brzoskwiń i na koniec pozostałą śmietanę.
Brzoskwiniowa Charlotte jest już prawie gotowa!! Teraz pozostaje nam tylko je udekorować!
Pozostałe dwie nektarynki umyj i pokrój w plastry o grubości ok. 1 cm (ze skórką). Odetnij 1 cm i ostrożnie usuń go ze środkowej kości.
Za pomocą ostrego noża przekrój plastry ponownie na pół, aby zmniejszyć grubość i jeszcze bardziej podkreślić dekorację.
Wszystkie plasterki brzoskwiń ułożyć na powierzchni ciasta razem z brzoskwiniami, lekko nachodząc na siebie.
Wypełnij środek małymi kostkami brzoskwiń. Można je także ułożyć promieniście po obwodzie od zewnątrz do wewnątrz.
Pozostaw brzoskwiniową Charlotte w lodówce na około 1 godzinę, a następnie… ciesz się posiłkiem!
Myślę, że to bardzo fajny i malowniczy pomysł, aby podać deser z brzoskwiniami na zakończenie posiłku.