Truskawkowa pianka na biszkopcie – letni przysmak, który znika ze stołu w sekundę 🍰🍓
Szukasz deseru idealnego na letnie popołudnie , który smakuje jak z cukierni i wygląda efektownie? Truskawkowa pianka na biszkopcie to właśnie taki przepis – puszysta masa śmietankowo-serowa , kwapiąca nuta truskawek , a wszystko to lekko posypane sypkim cukrem pudrem tworzą niepowtarzalny zestaw. Idealne jako podwieczorek rodzinny , ale też świetnie sprawdzi się jako świąteczny poczęstunek dla gości .
To danie, które wygląda elegancko, a gotowe w kilka kroków – wystarczy odrobina cierpliwości przy pieczeniu i chłodzeniu!
Składniki (forma 25×30 cm):
Na biszkopt:
- 4 jajka (w temperaturze pokojowej)
- 180 g drobnego cukru pudru
- 120 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Na masę kremową:
- 500 ml schłodzonej śmietanki 30% tłuszczu
- 250 g miękkiego serka mascarpone
- 2 galaretki truskawkowe (rozpuszczone w gorącej wodzie)
- 300 ml gorącej wody (do roztopienia galarek)
- 2 łyżki cukru pudru (do ubijania śmietanki)
- 300 g świeżych truskawek (pokrojonych + kilka do dekoracji)
Krok po kroku – jak zrobić pyszną truskawkową piankę na biszkopcie?
🔹 1. Biszkopt – solidna podstawa
W misce miksera ubij jajka z cukrem pudrem do momentu uzyskania sztywnej, błyszczącej piany .
Przesiej mąkę pszenną z proszkiem do pieczenia – stopniowo wprowadź te składniki do masy jajeczno-cukrowej.
Miksuj drewnianą łyżką lub szpatułką „od dołu do góry”, by nie uszkodzić struktury piany.
Gotową masę przełóż do blachy o wymiarach 25×30 cm , wyłożonej papierem do pieczenia – dokładnie wyrównaj powierzchnię drewnianą łyżką.
Piecze się ciasto w nagrzanym piekarniku (180°C ) przez około 20–25 minut , aż szpatel wetknięty w środek będzie suchy.
Gdy gotowe, wystudź na kratce kuchennym – następnie przeciągnij nożem po brzegach i delikatnie przenieś ciasto na talerz tortowy.
🔹 2. Galaretka truskawkowa – dusza kremu
Rozpuść dwie galaretki w 300 ml wrzątku – dokładnie wymieszaj, aż masa stanie się jednolita i bez grudek.
Odstaw do przestygnięcia – najlepiej przez godzinę w lodówce , aż masa lekko zgęstnieje, ale nie zaparuje całkowicie.
Dzięki temu łatwiej będzie ją połączyć z puszystym kremem.